1 komentarz

  • Narozrabiał nam facet. Oj narozrabiał , tą głośną muzyką puszczaną ze swojego tarasu, ale nikogo z sąsiadów za to zagłuszanie ciszy nocnej …. nie przerosił. Chociażby coś sąsiadom w ramach przeprosin sprezentował. Np jakąś ławeczkę przy klatce schodowej. Albo wywiesiłby na klatce schodowej ten ważny, bogaty, krakowski przedsiębiorca symboliczne przeprosiny. Ale nie !! Nasz bogaty polaczek, przedsiębiorca uważa , że nic się złego nie stało. Typowo polskie podejście. Po co przepraszać ?? A bo, za co ? I po co ?

Dodaj komentarz