Dramat zwierząt w Radysach. „Stąd wywożone były tony psich zwłok” (UWAGA! TVN)
Dziś tłumnie przybyli wolontariusze do schroniska w Radysach. Ponad tysiąc psów otrzymało pomoc od wielu ludzi dobrej woli, którzy przyjechali tu z terenu całego kraju. Dziś był kolejny dzień identyfikacji zwierząt i kolejny ciężki dzień pracy przy psiakach. Powoli już kończymy. O tym jak wygląda praca wolontariacka w Radysach prezentujemy w naszym kilkunastominutowym filmie. Dziś mury schroniska opuścił także pies, który w tym miejscu dwa lata czekał na właścicieli a obsługa schroniska zapewniała, iż tego zwierzęcia nie ma. Ten pies był bardzo zrezygnowany. Nie dowierzał iż po dwóch latach zamknięcia w boksie odnajdzie swoich właścicieli. Szczegóły w filmie.
Dodaj komentarz