Gmina Zelów pod Bełchatowem. Policja wzywa lekarza weterynarii by pomóc psu, który od wielu miesięcy żyje z wrośniętym łańcuchem. Lekarz stwierdza: – Jedyne co mogę zrobić – to uśpić tego psa. Całe szczęście, iż policjanci nie słuchają lekarza i postanawiają wezwać na pomoc organizację ds. ochrony zwierząt. Jedziemy na miejsce i ratujemy „Alka”. Taka sytuacja za kilka miesięcy już się nie powtórzy, bo Prawo i Sprawiedliwość chce ograniczyć organizacjom prawo odbioru zwierząt, które w naszym kraju obowiązuje od 23 lat. Teraz o odbiorze psa czy zagłodzonego konia ma decydować między innymi wiejski lekarz, który najczęściej uśmierciłby zwierzę. Póki możemy i ratujemy te biedne zwierzęta, licząc, iż rządzący pójdą po rozum do głowy i pozostawią nam te uprawnienia.
Dodaj komentarz