Ten wypadek wstrząsną całą Polską.
16 września 2023 roku na autostradzie A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego rozpędzone BMW, prowadzone przez Sebastiana M., uderzyło w samochód marki Kia. W wypadku zginęła trzyosobowa rodzina – małżeństwo wraz z pięcioletnim synem – spłonęło w samochodzie. Sebastian M. nie został zatrzymany, kilka dni po wypadku wyjechał za granicę. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Udało się go zatrzymać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Obecnie oczekuje na ekstradycję. Sebastian M… zatrzymany – o tej tragedii mówi cała Polska.
Według ustaleń dziennikarza „Rzeczpospolita” śledczy zaangażowani w sprawę wypadku, do którego doszło 16 września, mieli sporządzić dwie sprzeczne ze sobą notatki. W pierwszej z nich miał znaleźć się opis przebiegu zdarzenia, który wskazywał na udział BMW w wypadku. Notatkę mieli sporządzić policjanci, którzy jako pierwsi znaleźli się na miejscu zdarzenia. Druga z nich miała z kolei przedstawiać zupełnie odrębną wersję wydarzeń. Ta pokrywać się miała z wyjaśnieniami przedstawionymi w późniejszym czasie przez kierowcę BMW Sebastiana M. Według ustaleń dziennikarzy „rolę (…) kierowcy bmw, jako sprawcy tragicznego wypadku na A1, wybieliła druga notatka sformułowana przez wysokiego oficera policji.”
Według ustaleń dziennika, notatka miała zostać spisana przez wysokiego rangą policyjnego oficera, jeszcze przed przesłuchaniem podejrzanego o spowodowanie wypadku kierowcę. Do zarzutów odniosła się w oficjalnym komunikacie łódzka policja, która w wydanym oświadczeniu wskazuje, że sporządzono jedną notatkę, dodatkowo informuje: ” … że na miejscu zdarzenia był obecny prokurator i to on nadzorował pracę funkcjonariuszy. To prokurator decydował o przebiegu czynności – w tym również o kwestiach ewentualnego zatrzymania uczestników wypadku”
Przypominamy ……
Jak wynika z informacji WP dwóch pasażerów bmw, którzy jechali z Sebastianem M., zostało przesłuchanych dopiero w dziesięć dni po wypadku. Czynności przeprowadzała policja w Piotrkowie Trybunalskim na polecenie tamtejszej Prokuratury Okręgowej. Jeden z mężczyzn został przesłuchany 26 września przed godz. 9, drugi zaraz po nim. Dwóch pasażerów bmw, którzy jechali z Sebastianem M., zostało przesłuchanych dopiero w dziesięć dni po wypadku ….
Internauci ustalili, że jeden z pasażerów BMW to adwokat z łodzi Patryk K., (po wypadku z internetu zniknęły strony związane z jego działalnością, wcześniej reklamował się jako pomoc prawna zarówno dla ofiar jak i sprawców wypadków) drugi to Arkadiusz N., prowadzący firmę odzieżową w Łodzi.
Dlaczego Prokurator nie zatrzymał uczestników wypadku? Ile faktycznie było policyjnych notatek?
Tekst: Anna Nowak
Dodaj komentarz