„Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem, Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem; Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała, Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała, A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.„
Szanujmy wieś!….I nie tylko jej piękno, ale przede wszystkim ludzi. Kiedy my odpoczywamy oni pracują. Nie ma dla nich wolnych sobót i niedziel. Zwierzęta jedzą codziennie. A praca na wsi jest coraz bardziej nieprzewidywalna, bo w naszych czasach zadziały się odczuwalne zmiany klimatyczne.
Co możemy zrobić:
- szanować się wzajemnie
- w programach kolonijnych, szkolnych jechać odwiedzić gospodarstwo rolne
- pomóc w pracach polowych – chociażby własnej rodzinie
- wspierać się w załatwianiu spraw urzędowych
- kupować towar od polskich rolników
- szanować wodę i żywność
- domagać się od władz samorządowych i wspierać aktywnie programy zadrzewiania by ratować nasze ziemie przed postępującym stepowieniem
Tych rzeczy wymieniać można wiele…każdy wie co powinien robić…. jeżeli sobie nie pomożemy, czyli nie zjednoczymy sił miasto i wieś razem, może nic się nie udać….
Żyję dla tych co mnie potrzebują …
Tekst: Anna Nowak
Dodaj komentarz