W dniu 24 października 2019r, odbyła się sesja Rady Powiatu Gnieźnieńskiego. Na sesji Starosta Piotr Gruszczyński poinformował, że świetlica środowiskowa „Dzieci z chmur” zostanie zlikwidowana.
Świetlica „Dzieci z chmur” działa od 50 lat, mieści się w Gnieźnie przy ul. Lecha 6. Przez te lata pomagała wielu dzieciom oraz ich rodzicom.
W punkcie, wolne głosy i zapytania głos zabrał Artur Pudełko, pracownik świetlicy oddelegowany przez swojego dyrektora – Radosława Kuźmicza.
Zachęcamy do posłuchania wzruszającego, pełnego empatii dla dziecka wystąpienia Artura Pudełko, który od 20 lat jest pracownikiem świetlicy ………
Po zakończeniu wystąpienia zadano pierwsze pytanie. W tym momencie Przewodniczący Rady Powiatu Dariusz Pilak energicznym, dyktatorskim tonem zabronił pracownikowi Arturowi Pudełko, udzielania odpowiedzi a obecnym na sali radnym zadawania dalszych pytań, pod kuriozalnym pretekstem, że na zadawane na sali sesyjnej pytania ma prawo odpowiadać tylko dyrektor jednostki. Przypominamy, że Dariusz Pilak pracuje na co dzień w Miejskim Ośrodku Kultury gdzie pełni funkcję Dyrektora.
Co działo się wcześniej: Piotr Gruszczyński „…..Przeprowadziliśmy analizę i okazało się, że w tej świetlicy nie ma żadnych dzieci z powiatu, są tylko dzieci z miasta….” . Czy oznacza to, że Miejski Ośrodek Kultury (MOK) zostanie zlikwidowany, gdy w zajęciach uczestniczyć będą tylko dzieci i młodzież z powiatu. Co z przestrzeganiem prawa w zakresie dyskryminacji?
Czy w takiej sytuacji można pracować? Co z dziećmi, które przyzwyczaiły się do miejsca i swoich wychowawców? Co z rodzicami, którzy wspólnie z pracownikami przez lata tworzyli to magiczne miejsce?
Jak będą głosować Radni Powiatu Gnieźnieńskiego? Czy ośrodek na przekór woli dzieci, rodziców i środowiska lokalnego zostanie zlikwidowany? Odpowiedź na pytania uzyskamy wkrótce na listopadowej sesji Rady Powiatu.
Redakcja GNIEZNO-FAKTY-INTERWENCJE w przedmiotowej sprawie podjęła już rozmowy z kilkoma radnym. Wielu z nich o likwidacji świetlicy dowiedziało się na sesji. Pieniądze wydatkowane przez Powiat na utrzymanie świetlicy są niewielkie, większość prac wykonywana jest przez pracowników, rodziców i byłych wychowanków.
Tekst: Anna Nowak, zdjęcia: czytelnik, źródło: informacja publiczna
Czy dobrze rozumiem? To starosta Gruszczyński uważa, że Miasto Gniezno to już nie należy do Powiatu gnieźnieńskiego i dzieci mieszkające w Gnieźnie już nie są dziećmi powiatu ?? Czy wg Starosty, powiat gnieźnieński to wyłącznie gminy otaczające miasto Gniezno ? Pan Starosta wie co mówi ?
A może ta świetlica komuś wadzi? Czy jest cena za spokój dziecka, za bezpieczeństwo, za dobrą opiekę, za pomoc w lekcjach ? Czy dzieci pod Kaufland maja chodzić (lub pod inna galerię?). A może problem jest gdzie indziej, może dzieci ze świetlicy zakłócają spokój sąsiadom? . Może ci sąsiedzi się ujawnią (najlepiej na Radzie Powiatu) i wypowiedzą się na ten temat. O ile Pan Pilak będzie chciał słuchać kogokolwiek kto NIE jest dyrektorem !!!
Logika pana starosty porażająca, dzieci miasta , dzieci powiatu – to skandal!
Ciekawe na co te oszczędności – pewnie na pensje licznych dyrektorów w starostwie !
Nie może powiedzieć , ze na szpital bo słynna pożyczka / kredyt/lichwa? topnieje (mimo, ze na budowie poza słynnym zdjęciem z kciukami do góry nic się nie zadziało!
Jest takie stare przysłowie – jedno z setek powiedzonek z użyciem polskiego , dosadnego słowa d..a.
Pasuje jak ulał do zachowania p. Przewodniczącego Rady Powiatu (też DYREKTORA – ukłon i przyklęk!).
Wyżej s.a niż d..ę ma.