Interwencje

” Korytarz życia „!

W ZŁYM MOMENCIE…

Komuś, komu bardzo się spieszy, nie spodobało się, że właśnie ścigamy się z czasem i mamy przez to pierwszeństwo. Dość mocno zirytowany, trąbi jak oszalały. Trochę, nas przyblokował. Gdy dotarliśmy na miejsce, słyszymy wołanie:
Panowie szybko, Błagam! Dusił się, ale teraz leży i się nie rusza! Jesteśmy na miejscu. Robimy, co do nas należy.
Po kilkunastu minutach, do mieszkania wchodzi mężczyzna. A co tu się dzieje!? Wykrzykuje przejęty, widząc nas i całą masę rozłożonego sprzętu.
Czy coś się stało?? Czy coś z Adasiem…?? Z oddali słychać płacz.
Tak, jest ciężko. Dusił się, ale teraz jest nieprzytomny. Panowie, robią co mogą. Mamy go! Pacjent, oddycha już samodzielnie. Bierzemy sprzęt, pacjenta i wychodzimy. Wychodząc widzimy mężczyznę, wie, że już się dzisiaj spotkaliśmy. Pyta: Czy On przeżyje?? Czy nie jest za późno?? Pyta, czy to przez niego…??

Autor: fanpage ” Z Wnętrza Karetki”

Komentarze

Dodaj komentarz