2 kwietnia 2005 roku, o godz. 21.37 zmarł papież Jan Paweł II.
To był zwykły mecz ligowy Lech – Pogoń, który przeszedł do historii „Zmarł Jan Paweł II…” – taką informację podał spiker tamtego spotkania Grzegorz Surdyk.
Pod koniec pierwszej połowy – kibice zaczęli skandować „Przerwij mecz!” Wreszcie na boisko wbiegł jeden z kibiców, który coś powiedział sędziemu prowadzącemu spotkanie. Po chwili spiker poprosił wszystkich o powstanie. Pojawiła się bowiem informacja, której wtedy spodziewano się w każdej chwili – w Watykanie zmarł papież Jan Paweł II.
Piłkarze obu zespołów zebrali się na środku boiska, stając w okręgu, a kibice zaintonowali „Mazurka Dąbrowskiego”. Wielu miało łzy w oczach. Fani Pogoni odpalili race.
Przeżyjmy to jeszcze raz ….
Tekst: Anna Nowak źródło: youtube.com
Dodaj komentarz