W dniu dzisiejszym na swoim facebookowym profilu Ramzes Temczuk opisuje fakty: dwa psy dzisiaj uratowały człowieka …. gdzie …. w Gnieźnie.
” Chcecie opowieści wigilijnej? No to łapcie. Nasze psy dzisiaj uratowały człowieka. Starszy pan, praktycznie niewidomy (widzi niewyraźnie, tylko do ok 50 cm, porusza się dzięki punktom charakterystycznym) wyszedł dziś rano z domu na Pustachowie i się zgubił, zaplątał się w chaszcze i nie mógł się wydostać. Wołał o pomoc, ale utknął w miejscu , w którym raczej nie należało się nikogo spodziewać i w którym nikt go nie słyszał… Nikt, oprócz naszych piesków, które pana usłyszały, znalazły i narobiły rabanu. Pana udało się uwolnić i bezpiecznie odstawić do domu. U nas zaczęło się Boże Narodzenie…Pewnie zastanawiacie się po co te pan ten wyszedł z domu, biorąc pod uwagę poranny przymrozek i własne inwalidztwo. Co skłoniło go żeby oddalić się tak niebezpiecznie od domu. No i tutaj zbliżamy się do sedna tego posta. Otóż pan ten… zbierał gałęzie na opał. Tak wiem, mamy XXI wiek a obok nas żyją ludzie w takiej nędzy. Powiem Wam coś jeszcze, ten pan chciał iść sam, żeby na mróz nie musiała wychodzić jego żona… Rzadko dziś spotykane, co? No i tutaj taka sprawa – jeśli ktoś chciałby tym państwu zrobić prezent na święta – kawę, czekoladę albo drewno na opał to zapraszam. Bo jak jest okazja zrobić coś dobrego – to po prostu to zrób.Proszę o udostępnienie, może ktoś się dorzuci.”
Osoby o wrażliwych sercach już działają. Zbierają artykuły spożywcze i opał. Przygotowują świąteczną paczkę dla starszego małżeństwa.
Jeżeli i Ty chcesz pomóc … skontaktuj się:
Tekst: Anna Nowak źródło: informacja publiczna
Dodaj komentarz