Po tym jak Mikołaj zakupił elektryczny samochód zaczęliśmy zastanawiać się jak daleko można nim dojechać. Wybór padł na Ateny. Aby nieco podnieść sobie poprzeczkę postanowiliśmy w miarę możliwości korzystać z darmowych ładowarek. Jak nam poszło? Oglądajcie do końca!
Tekst: Przemysław Budziszewski
Dodaj komentarz