W ubiegłym tygodniu do lubelskich policjantów trafił film, na którym kierowca samochodu osobowego jedzie pod prąd trasą S17, w kierunku Warszawy. Z filmu wynikało, że kierowca wjechał na niewłaściwą drogę na węźle Nałęczów, na wysokości miejscowości Przybysławice. Następnie, uciekając przed pojazdami jadącymi z naprzeciwka, przemieszczał się skrajnym pasem ruchu przez kilka kilometrów, po czym na zjeździe w Markuszowie wrócił na właściwą drogę.
40-letni obywatel Ukrainy był trzeźwy. Usłyszał zarzut narażenia innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kierowca przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Źródło: Polilcja Lubelska / monitoring drogowy
Dodaj komentarz