18.06.2022r.
Gazeta Wyborcza po raz kolejny wspiera redakcję GFI w dążeniu do prawdy i przerwaniu gnieźnieńskiej zmowy milczenia.
Dziennikarz Gazety Wyborcze, Sylwia Sałwacka autorka artykułu: Kariera wicedyrektora szpitala w Gnieźnie. Potrącił pieszą na pasach, a potem namawiał ją do fałszywych zeznań
skontaktowała się z Mateuszem H., który nie skomentował wyroku.
Mateusz H. nadal jest wicedyrektorem ds. medycznych i pracuje jako lekarz w szpitalu w Gnieźnie. W piątek, 17 czerwca nie skomentował wyroku.
Redakcja GFI przypomina:
Zdarzenie miało miejsce 1 października 2019r. około godz. 15:10 w Gnieźnie na przejściu dla pieszych ul. 3 Maja …….
Film ze zdarzenia:
Przypominamy, że Mateusz H. nakłaniał pokrzywdzoną w tym wypadku kobietę do składania fałszywych zeznań.
Sylwia Sałwacka skontaktowała się z dyrektorem szpitala Grzegorzem Sieńczewskim, który skomentował wyrok: „Proces karny mojego zastępcy to prywatna sprawa pana doktora. Nie komentuję prywatnych spraw podwładnych. Poza tym wyrok jest nieprawomocny” .
Natomiast lekarze do których dotarła Sylwia Sałwacka powiedzieli: „Jeśli pan dyrektor nie zwolni swojego zastępcy, będziemy wnioskować do starosty, by zwolnił pana dyrektora.”
Tu należy przypomnieć, że jeden list z wotum nieufności wobec Mateusza Hena, wskazujący również Bartosza Śmidowicza jako lekarza nadużywającego stosunku podległości służbowej wobec lekarzy rezydentów oraz dyrektora naczelnego Grzegorza Sieńczewskiego który „unika podejmowania samodzielnych decyzji i nadal nie jest dostatecznie zorientowany w personalnych sprawach Szpitala” w dniu 15.06.2021 r. (a wiec rok temu!!!!) został wystosowany do Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego. Starosta Piotr Gruszczyński nie zareagował, radni nie podjęli dyskusji a Rada Społeczna szpitala widocznie uznała, że temat nie istnieje.
Redakcja GFI dziękuje dziennikarzowi Sylwii Sałwackiej z Gazety Wyborczej.
Zachęcamy do przeczytania całego, opublikowanego wczoraj artykułu z Gazety Wyborczej: Kariera wicedyrektora szpitala w Gnieźnie. Potrącił pieszą na pasach, a potem namawiał ją do fałszywych zeznań
Tekst: Anna Nowak źródło: Gazeta Wyborcza
Dodaj komentarz