Plaga szczurów pustoszy plantacje w Australii.
Lawrence Di Bella, miejscowy rolnik mówi, że „całe pola znikają w przeciągu zaledwie dwóch tygodni …. Widać, że pola żyją. Wszędzie na polach można zobaczyć małe zwierzęta, wyskakujące w górę i w dół”
„To najgorszy rok pod względem ilości szczurów, jaki widziałem w mojej karierze zawodowej w branży” – dodał, cytowany przez serwis 9news.com.au.
Największą nadzieją dla rolników są opady, które mogłyby w naturalny sposób wyeliminować część szczurów.
Wcześniej Australia walczyła z plagą myszy ….
Źródło: youtube
Dodaj komentarz