Jak informuje RTL Nieuws, dwóch młodych Holendrów na okoliczność powitania Nowego Roku postanowiło kupić w Niemczech fajerwerki.
W bagażniku prowadzonego przez jednego z nich volvo V70 znalazło się aż 75 kg materiałów pirotechnicznych, które miały zapewnić im w sylwestrową noc świetną zabawę. Podczas jazdy jeden z mężczyzn niedopalonego, ale wciąż tlącego się papierosa wyrzucił przed uchylone okno – pęd powietrza wepchnął „zgubę” z powrotem do kabiny. Pech chciał, że papieros znalazł się w bagażniku – wraz z fajerwerkami.
Po chwili w kabinie nastąpił pierwszy wybuch, później kolejne. Mężczyźni uciekli z auta. Samochód zaczął płonąć i …. strzelać. Film z akcji opublikował RTL Nieuws.
Interwencja służb na nic się zdała – auto doszczętnie spłonęło.
Tekst: Anna Nowak źródło: RTL Nieuws
Dodaj komentarz