„Nikt z tego nie wyjdzie sam”. Spowiedź nastolatki, która przesiadywała w centrum Warszawy.
– Było upijane, narkotyzowane, a potem wykorzystywanie. Ja nie wiedziałam, w co wchodzę, miałam 14 lat – mówi Zosia, która przesiadywała w popularnych wśród młodzieży miejscach w centrum Warszawy.
Z relacji Zosi wynika, że kontakty ze starszymi osobami, nie były niczym niezwykłym.
– Chodzi o upijane, narkotyzowane, a potem wykorzystywanie. Ja nie wiedziałam, w co wchodzę, miałam 14 lat. W takim wieku nie myśli się o takich rzeczach – tłumaczy.
O swoich doświadczeniach Zosia zdecydowała się opowiedzieć, pokazując swoją twarz.
– Nie boję się. Wiem, że jeżeli człowiek występuje z twarzą, to ma zdecydowanie większą siłę przekazu. Żeby jak największej ilości osób pomóc, to jest najlepsze rozwiązanie. Jeżeli chcę pozbyć się przeszłości, to muszę do niej podejść otwarcie. A jeżeli chcę do niej podejść otwarcie, to nie mogę kryć się za blurem albo za czarną szmatką – tłumaczy.
Cały reportaż TVN UWAGA można zobaczyć TUTAJ
Źródło: TVN UWAGA
Dodaj komentarz