.. Polska Wybory i po wyborach

List od czytelnika… Dlaczego tak łatwo było „rozegrać” Sławomira Mentzena? 

Nie wierzę! – to chyba najczęstszy komentarz na nieoczekiwane zakończenie rozmowy Rafała TrzaskowskiegoSławomira Mentzena – które nastąpiło  w jego własnym barze ale za to w jakim towarzystwie!

W sieci wrze,  wyborcy Mentzena są zdezorientowani, w licznych komentarzach wylewają swoje żale i niestety oceny całej sytuacji są negatywne dla Mentzena – co zapewne cieszy resztę „piwoszy” z nocnego rozlania.

Znalezione w sieci: jeden z tysięcy komentarzy:


Sikorski rozegrał Mentzena jak chłoptysia. I bardzo sprawnie i szybko puścił w obieg filmik. Zmanipulował to, że na jego filmiku nie słychać „pieśni” jaką zafundowali Trzaskowskiemu bywalcy i pewnie wyborcy z lokalu Mentzena. Sikorski dodał do obrazu podkład muzyczny. LUUUDZIE – nie widzicie tego !?!?!

odpowiedź:
„Prawdopodobnie po rozmowie Trzask zaproponował wspólne piwko a uradowany chłopiec na miejscu zobaczył KTO przy stole w jego własnym lokalu siedzi 😁

Komentujący zwrócili uwagę na to, jak po wielomiesięcznych przygotowaniach samego Kandydata i jego Wyborców można było  w trakcie kilku sekund obrócić to w popiół.

Dlaczego tak łatwo było „rozegrać” Sławomira Mentzena?  Wydaje się, że zacytowane komentarze zwróciły moją uwagę na pewien aspekt charakteryzujący Pana Kandydata Sławomira Mentzena – o którym się nie mówi.
To co piszę jest moją (jednego z milionów wyborców) prywatną oceną która dotyczy ujawnionych uprzednio faktów.
Mianowicie – jakiś czas temu Sławomir Mentzen udzielił wywiadu, że jest osobą z spectrum autyzmu (zresztą jak wiele innych – w tym wybitnych osobistości świata nauki, polityki i kultury- Albert Einstein,  Alfred Hitchcock,  Anthony Hopkins, Elon Musk, Isaac Newton, Wolfgang Amadeusz Mozart, Andy Warhol, Woody Allen)…

… poniżej fragment wywiadu jakiego udzielił jesienią 2024 Sławomir Mentzen:

Sławomir Mentzen odniósł się do swojego osobistego wyznania o tym, że ma spektrum autyzmu. Polityk Konfederacji zaznaczył, że „da się z tym żyć”. Zwrócił się również do osób i rodziców dzieci z tą przypadłością.” źródło „wprost”

Od zawsze czułem, że coś jest ze mną nie tak. Kiedyś to się nazywało zespołem Aspergera, a teraz nazywa się to spektrum autyzmu – powiedział Sławomir Mentzen na kanale YouTube Bogdana Rymanowskiego na początku września. Polityk Konfederacji zaznaczył, że dosyć późno się o tym dowiedział. Udało się to zdiagnozować dopiero po 30. roku życia. – Zawsze czułem, że jestem inny, że mam pewne zachowania, których inni nie mają – stwierdził Mentzen.”

– Zawsze byłem troszeczkę inny. Może dlatego jest to odbierane jak maska. Wszystkie moje wspomnienia były takie, że coś, co moje koleżanki i koledzy robią z łatwością, dla mnie jest problemem nie do przejścia. Od dzieciństwa miałem problemy z nawiązywaniem relacji, w nowej grupie miałem problem, by do kogoś podejść i się odezwać – dodał polityk Konfederacji.”

Mentzen w Polsat News został zapytany, czy spektrum autyzmu może być dla niego „problemem politycznym”. – Do tej pory jakoś sobie z tym radzę. Zostałem posłem, teraz jestem kandydatem na prezydenta – to znaczy, że da się z tym żyć.”

To nie jest jakaś przeszkoda. W wielu sytuacjach to naprawdę pomaga. Daje możliwości, których inni nie mają – dodał Metzen. Polityk Konfederacji wyjaśnił, że „czym innym jest rozmowa w pewnym kontekście, politycznym, a czym innym small talk w windzie” i ma problem z tym drugim. Od wielu lat staram się nad sobą pracować.

Poniżej pierwszy lepszy fragment z internetu charakteryzujący osoby z spectrum autyzmu: „Osoby z autyzmem i zespołem Aspergera doświadczają różnorodnych problemów komunikacyjnych, które mogą wpływać na ich zdolność do wyrażania i rozumienia informacji. Trudności te obejmują nie tylko problemy z mową ale także z rozumieniem komunikacji niewerbalnej i odczytywaniem intencji„.

Wydaje się, że wytłuszczone zdania tłumaczą jak łatwo było starym wygom (panowie Sikorski, Nitras i Trzaskowski) „podejść” osobę która – prawdopodobnie ze względu na swoją „przypadłość” nie odczytała tej manipulacji. Pewnie Trzaskowski zaprosił Mentzena na piwko a przy stoliku już siedzieli koledzy z PO gotowi do akcji która zaowocowała szybką wrzutką filmu.

I może właśnie przy tym stoliku Pan Mentzen z racji swojej przypadłości czyli utrudnionej percepcji wszystkiego co podświadomie oceniamy rozmawiając z drugą osobą (mimika, ruchy oczu, modulacja głosu, gestykulacja) zupełnie nie odczytał intencji tego „zaproszenia” do swojego własnego lokalu w którym w całkowicie przypadkowy sposób 😉 znalazło się wyborowe  towarzystwo.

Dobrze, że byli tam ludzie wyrażający swoje zdanie.


I uprzejmość czy grzeczność nie mają tu racji bytu. Po co była ta rozmowa z Trzaskowskim. Ten sam skutek odniósłby Mentzen siadając do piwa od razu! 

Jestem zawiedzionym wyborcą Konfederacji.

Nie chciałam głosować w drugiej turze – ale po tym skandalu zagłosuję na Karola Nawrockiego.

Czytelnik

1 komentarz

  • Bardzo ciekawe spostrzeżenie,
    trzeba przekazywać dalej. Dzisiaj całe media (typu onet i pochodne) wrzucają swoje a większość komentujących nie widzi tych manipulacji. Działają według psychologii tłumu dzika, anonimowa złość!
    Tak mi się skojarzył głośny bezmyślny okrzyk „uwolnić Barabasza”

Dodaj komentarz