W Rosówku mówią, że nielegalni migranci spali u nich na klatce schodowej, w Szczecinie mężczyzna spotkał ich przed bankomatem i prosili go o pieniądze. Takie historie usłyszał Waldemar Stankiewicz na Pomorzu Zachodnim. W regionie coraz częściej spotyka się grupy nielegalnych migrantów z Afryki. Dlaczego ? Są zawracani z niemieckiej granicy a polska Straż Graniczna wystawia im dokument o czasowym prawie pobytu do momentu ich deportacji. Lecz migranci nie trafiają do zamkniętych ośrodków, ale..na ulice.
Źródło: Kanale Zero
Dodaj komentarz