W ramach dostępu do informacji publicznej, 19 kwietnia 2020r. zapytaliśmy Prezydenta Miasta Gniezno – Tomasza Budasza kto wynajmuje lokal po dawnej restauracji „Gwarna” przy ul. Chrobrego w Gnieźnie.
Z informacji otrzymanych wynika, że lokal został wynajęty 31 grudnia 2015r. spółce z o.o. Medsfera reprezentowanej przez Prezesa Zarządu Mateusza Hena.
W odpowiedzi, Tomasz Budasz przesłał nam kserokopie umowy najmu z zamazanymi danymi w §3 umowy w punkcie 1. Dane te dotyczą miesięcznej stawki czynszu jaki winien płacić najemca wynajmującemu, w tym przypadku Urzędowi Miasta w Gnieźnie.
Dodatkowo z treści umowy wynika, że Tomasza Budasza wyraził zgodę na podnajem lokalu: „wynajmujący wyraża zgodę na podnajem przedmiotu najmu wyłącznie na rzecz: ….” wymienione zostały 3 podmioty gospodarcze (!!!)
FAKTY:
- Po uzyskanej kserokopii umowy zadaliśmy dodatkowe pytanie:
„Oczywiście wynajem nieruchomości stanowiącej własność miasta (własność publiczną) przez Prezydenta Miasta Gniezno jest dopuszczalna. Jednak wnioskuję o wskazanie konkretnej podstawy prawnej, na podstawie której Prezydent Miasta Gniezno w tym przypadku nie upublicznia wysokość opłaty powołując się na tajemnicę przedsiębiorcy…..”
- W odpowiedzi udzielonej przez rzecznika Urzędu Miasta Joannę Ligierską-Sadło czytamy:
„Podstawa prawna to art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tj. z dnia 16 maja 2019 r. Dz.U. z 2019 r. poz. 1010 z p. zm.) w zw. art. 5 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej (tj. z dnia 5 lipca 2019 r. Dz.U. z 2019 r. poz. 1429 z p. zm.). Zgodnie z tymi przepisami, prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych. Prawo do informacji publicznej podlega zatem ograniczeniu (m.in.) ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy (tak m.in: Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego siedzibą w Poznaniu z dnia 4 września 2019 r. sygn: IV SAB/Po 159/19). „
Nasza redakcja ustaliła, że zgodnie z art.1 ust.1 o dostępie do informacji publicznej wynika, iż każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonych w niniejszej ustawie. Żeby nie zanudzać czytelników nie będziemy wskazywać orzeczeń, które jednoznacznie o tym świadczą.
Prezydent Tomasz Budasz odmówił jednak udostępnienie żądanych przez redakcję informacji, powołując się na art., 11ust2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zw. art.5 ust.1 ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Trudno zrozumieć dlaczego w odpowiedzi powołano się na art.5 ust.1 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Artykuł ten stanowi bowiem iż prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych.
INTERWENCJE:
W związku z zaistniałą sytuacją skierowaliśmy następujące pytania:
1. Do Prezydenta Tomasza Budasza:
- ile lokali użytkowych i komu wynajął Urząd Miasta od grudnia 2015r. do maja 2020r. na czas określony – 10 lat?
- ile lokali użytkowych I komu wynajął Urząd Miasta od grudnia 2015r. do maja 2020r. z wyrażeniem zgody na podnajem przedmiotu najmu przez najemcę?
- kto świadczy usługi prawne dla Urzędu Miasta w Gnieźnie?
- ile wynoszą miesięczne koszty związane z obsługą prawną świadczoną dla Urzędu Miasta w Gnieźnie?
- ile wyniósł roczny koszty obsługi prawnej, świadczącej usługi prawne dla Urzędu Miasta w Gnieźnie z podziałem na lata 2017, 2018, 2019?
- czy Urząd Miasta dodatkowo korzysta (ł) w latach 2017-2020 z obsługi prawnej innych podmiotów na stale nie związanych z Urzędem Miasta? Jeżeli tak to jakich i ile wynosiło w każdym przypadku wynagrodzenie.
2. Do radnego Pawła Kamińskiego:
– ile wynosił i wynosi czynsz z tytułu wynajmu lokalu po dawnej restauracji „Gwarna” na podstawie podpisanej umowy pomiędzy Tomaszem Budaszem a Mateuszem Henem (Medsfera spółki z o.o,) w Gnieźnie z podziałem na lata 2016, 2017, 2018, 2019 i pierwsze półrocze 2020r.
Dodatkowo informujemy czytelników, że w umowie, której kopie otrzymaliśmy czytamy m.in.:
- „przedmiotem najmu jest komunalny lokal użytkowy o łącznej powierzchni 672,97 m²..”
- „najemca zobowiązuje się używać lokal w celu prowadzenia działalności handlowo-gastronomiczno-usługowej w tym medycznej….”
- „wynajmujący nie zezwala na prowadzenie w lokalu sprzedaży, produkcji i rozpowszechniania tzw. legalnych środków odurzających (dopalaczy); lub innych substancji psychotropowych…..”
- „umowa najmu zostaje zawarta na czas określony od dnia 1 stycznia 2016r. do 31 grudnia 2025r….” 10 lat.
- „zawarcie umowy następuje po złożeniu oświadczenia o nieistnieniu okoliczności mogących spowodować egzekucję z majątku osoby ubiegającej się o zawarcie…”
- „wynajmujący wyraża zgodę na podnajem przedmiotu najmu wyłącznie na rzecz: …. ” wymienione zostały 3 podmioty gospodarcze
Dodatkowo informujemy, że prezesem zarządu Medsfera nie jest już Mateusz Hen. Nowym prezesem od 08.09.2016r. został Jacek Bembnista a członkiem zarządu nieprzerwanie jest Jacek Hen.
Tekst: Anna Nowak źródło: informacja publiczna
W tym mieście są mieszkańcy i Mieszkańcy, swoi i Sami Swoi. A w kołach decydentów coś dużo ślepych i głuchych. Ciekawe fakty. I czy interwencja radnego Kamińskiego POzwoli ustalić stawkę za wynajem w centrum miasta ?????
W tym mieście jak i w całym kraju od 30 lat nadal królują: układy, powiązania, teczki, szantaże, kolesiostwo, kumplostwo, pieniądze, seks, czarni, kłamstwo, obłuda, materializm, itp. !!!
A ile jest takich lokali wynajmowanych za grosze od spółdzielni mieszkaniowej znajomym lub rodzinie przez prezesa K.? Przykładem takim przez lata był np lokal przy ulicy Roosevelta, w którym dopiero od kilku miesięcy jest pizzeria, a który to lokal przedtem przez może dwadzieścia lat wynajmowała rodzina prezesa za ….. zł od metra. Podobnie jest z ziemią spółdzielni przy ulicy Roosevelta 83 na której są ustawione namioty kortów tenisowych. Ten najemca też płaci spółdzielni tylko grosze za metr ziemi. Należałoby również wspomnieć o lokalach spółdzielni zajmowanych przez PEC Gniezno, za które od początku ich użytkowania przez PEC (40 lat a może i więcej) spółdzielnia nie ujrzała ani złotówki. A rada nadzorca jedna , druga, trzecia ,czwarta nie dostrzega w tym żadnych strat dla spółdzielni.
Kolejny odgrzewany kotlet – ale takie są najsmaczniejsze. Brawo dla Redakcji za natrętną pamięć.
Może i odgrzewany i stary, ale zawsze warto głosić, pisać i mówić PRAWDĘ. Do niejednego kotleta należało by się jeszcze cofnąć, np. do lat: 1999, 2002, 2007, 2012, 2015-2018, w sumie to ostatnie 30 lat. Może pora w Gnieźnie założyć jakąś darmową gazetę: „Prawda”. Miesięcznik musiałby mieć ze 120 stron 🙂
Przyjdzie RESET i wszystko wyrówna. Już nie mogę się doczekać dnia, w którym znowu wszyscy będą równi. Problem w tym, że wówczas w pamięci pozostaną wszystkie osoby związane z przekrętami, oszustwami, manipulacjami, szantażami, itp. Dla ich „pocieszenia” – nie będą miały wówczas łatwego życia. To, że dzisiaj mamy związane ręce nie znaczy, że po resecie nadal będziemy mieć skrępowane dłonie i zaklejone usta. Każdy z „cwaniaków” będzie musiał opuścić nasze miasto wraz ze swoimi rodzinami!!! Żaden skorumpowany polityk czy urzędnik nie będzie miał prawa decydować o losie Gniezna.
Niejeden mieszkaniec Gniezna jest już zorientowany w temacie – niestety strach i obawa nie pozwala mu otwarcie zadawać pytań i dociekać prawdy. Ale to się zmieni – już się zmienia, np. dzięki Redakcji. Już niebawem masa krytyczna świadomych ludzi będzie tak duża, że „ciemna strona” przestanie istnieć. Karma wraca… Przyjdzie czas….
Cisnąć do bólu tych złodziei. Jakie tajne dane? Ukryć to sobie mogą swoje adresy zamieszkania. Wszystko, co państwowe MUSI być jawne: każda umowa, każdy przetarg, każda rozmowa! Tylko oszust będzie próbował „utajniać” wszystko, co mu szkodzi. To m. in. z moich podatków utrzymywana jest ta banda oszustów, kłamców i przekrętasów. Wszędzie powiązania rodzinno – kumpelskie! Ktoś musi powiedzieć STOP. Może nie ma dowodów na powsadzanie do więzień i wyroki, ale niech się mieszkańcy dowiedzą, kto i z kim siedział i siedzi przy „okrągłym stole”. Kolejna „rodzinna ośmiornica”.
Wszystko kur… tajne! A jak tajne to ? Prawdy należy szukać tam gdzie coś jest tajne i ukryte!