
Nie milkną echa uroczystego oddania naprawianego budynku Szpitala Pomnik Chrztu Polski – z nagłośnionym przez media „zgrzytem” w postaci wystąpienia posła Dolaty, który przypomniał mieszkańcom podstawowe fakty dotyczące zapoczątkowanej w 2015 roku rozbudowy (to jest etapu naprawy stojącej i niszczejącej od 2011 roku ruiny) z wskazaniem osób zaangażowanych w naprawę i rozbudowę – a już mamy kolejny – prawdziwy „zgrzyt” – a właściwie WIELKI WSTYD.
Mianowicie, obecna dyrekcja szpitala podjęła decyzję – aby WBREW PLANOM ?zatwierdzonym, zakupionym i opłaconym, przeznaczyć kilkudziesięciometrowe pomieszczenie – zaplanowane jako Kaplica – to jest bez żadnego zaplecza medycznego !!! na tzw. „rehabilitację” – cokolwiek to znaczy ?
Nie jest to bowiem oddział – bo to pojedyncza sala, która nie spełnia warunków bycia oddziałem, nie ma tam zaplecza medycznego chociażby w postaci instalacji tlenowej, czy dyżurki personelu i chyba nie ma toalety.
Podczas zwiedzania w dniu 15.06.2021r. w tym pomieszczeniu stały pod jedną ze ścian małe, przenośne urządzenia do ćwiczeń – kilka sztuk zajmując 1/20 powierzchni tego pomieszczenia.
Teraz to małe – niecałe 40 metrów kwadratowych – (w stosunku do 10 000 metrów oddanego budynku) pomieszczenie ma wielu właścicieli ?i dysponentów? i to właśnie z inicjatywy niektórych „właścicieli” zamieszczono w sieci petycję – aby w miejscu przeznaczonym na Kaplicę – jej nie było!
Radni Miejscy nie byli zaangażowani w jakikolwiek sposób – zarówno twórczy jak i finansowy w rozbudowę Szpitala a teraz trójka z nich to jest: Artur Kuczma, Olga Gandurska i Sylwia Przybylska zamieściła petycję aby w miejscu do tego zaplanowanym i wykonanym nie było Kaplicy Szpitalnej.
To wstyd – przypominamy fakty:
- Szpital chciał cesji neurologii i udarówki – twierdząc, że ma przygotowane pomieszczenia (w tym na rehabilitację) aby pełnić tę usługę.
- Pan starosta Gruszczyński – kilkanaście razy publicznie stwierdził, ze szpital jest za duży – i teraz okazuje się, w tym za dużym szpitalu nie ma miejsca na jedną salę dla rehabilitacji.
- W planie funkcjonalno użytkowym sporządzonym przez poprzednią dyrekcję szpitala było przewidziane miejsce dla rehabilitacji – duża sala ćwiczeń i pomieszczenia dla rehabilitantów i fizjoterapeutów.
- Po opuszczeniu dotychczasowych pomieszczeń przez ginekologów, chirurgów ortopedów, kardiologów w opuszczonych oddziałach będzie mnóstwo niezagospodarowanych sal które można przeznaczyć na rehabilitację.
- W nowoczesnych pomieszczeniach szpitala na przestronnych salach chorych można z powodzeniem prowadzić rehabilitację przyłóżkową a jeżeli jest w planach Oddział Rehabilitacji to należy go stworzyć ….. zarejestrować w rejestrze wojewody i zgłosić do NFZ gotowość pełnienia tych świadczeń. Małe pomieszczenie Kaplicy naprawdę tych warunków bycia oddziałem nie spełnia!!!
Z powyższych faktów wynika, że nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia dla pozbawienia chorych godnego miejsca modlitwy zaplanowanego z pięknym widokiem na samym szczycie budynku.
W Polsce kilka aktów prawnych na czele z Konstytucją, Ustawą o Prawach Pacjenta i Ustawą o Działalności Leczniczej gwarantuje możliwość wykonywania praktyk religijnych na terenie placówki medycznej a dyrektor szpitala zobowiązany jest zapewnić pomieszczenie na Kaplicę.
Na uroczystości otwarcia NIE POŚWIECONO nowego budynku – CZYJĄ DECYZJĄ ??? Co na to Prymas Polski?
Informacja od czytelników:
” W projekcie szpitala, który został zatwierdzony za dyrektora Szpitala Krzysztofa Bestwina znajdowała się kaplica (zgodnie z obowiązującym przepisem prawnym). Została zaprojektowana na III poziomie budynku. Dostęp do kaplicy był ułatwiony przez windę. Projekt z tak ulokowaną kaplicą został zatwierdzony i wg niego powstał obecny szpital. Po odejściu dyrektora Bestwiny rozpoczęły się działania mające na celu zmiany w planach dotyczących kaplicy. Były kapelan szpitala zaniepokojony tą sytuacją skierował pisma do Starosty Powiatu Piotra Gruszczyńskiego, Prezydenta Miasta Tomasza Budasza i dyrektora szpitala p. Ogrodowicza. Uzyskał informację, że ze względów finansowych kaplica pozostanie w stanie surowym, ale w tym zaplanowanym miejscu. Niestety działania osób odpowiedzialnych za budowę szpitala zmierzały w innym kierunku. Na chwilę obecną, osoby, które próbowały wyposażyć w sprzęt liturgiczny kaplicę na uroczystość otwarcia szpitala dowiedziały się, że w tym miejscu kaplicy nie będzie. Wskazano na starą kaplicę, która znajduje się w klatce schodowej starego szpitala, bez windy czyli realnie w pomieszczeniu niedostępnym dla pacjentów nowego szpitala. Mamy więc uroczyste otwarcie szpitala, którego nazwa nawiązuje do chrześcijańskich korzeni naszego miasta (Pomnik Chrztu Polski) bez kaplicy w budynku. Jako mieszkańcy Gniezna jesteśmy tym oburzeni i protestujemy przeciwko tej sytuacji”
W imieniu mieszkańców powiatu gnieźnieńskiego prosimy o poparcie petycji w obronie planowanej lokalizacji Kaplicy szpitalnej:
https://www.petycjeonline.com/kaplica_w_nowym_szpitalu_pomnik_chrztu_polski_w_gnienie
Tekst: Anna Nowak
Dodaj komentarz