13.03.2022r.
Brawo … teoretycznie urzędnicy nie będą bezkarni (!!!!) … jak będzie w praktyce zobaczymy ….
Jeden głos zdecydował o przyjęciu przez Sejm poprawki Senatu, który usunął z projektu ustawy o pomocy dla uchodźców przepisy o tzw. bezkarności urzędniczej.
Odrzucony został zapis o bezkarności rządzących za przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków i naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Urzędnicy będą odpowiadać (!!!) za:
„….. złamanie dyscypliny finansów publicznych i przekroczenie uprawnień, jeśli sprawca, w tym samorządowiec, popełniłby taki czyn, działając w celu m.in. ochrony życia lub zdrowia wielu osób, w czasie wojny przeciw Polsce albo działań zbrojnych lub okupacji na terytorium RP, państwa UE, NATO czy innego państwa graniczącego z Polską”.
Zrozumiałym jest, że pomoc uchodźcom na tak ogromna skalę musi być pomocą zorganizowaną aby miała sens i aby nie zmarnowano żadnej złotówki. Struktury administracyjne na każdym szczeblu powinny odpowiedzialnie i uczciwie brać udział w dysponowaniu środkami. Środkami które przekaże Państwo, czy jak obiecuje- Unia Europejska, czy tymi które w odruchu serc przekazały czy przekażą osoby prywatne, firmy czy instytucje.
Nasza ludzka życzliwość, chęć niesienia pomocy była wykorzystywana w różnych patologicznych sytuacjach kiedy to pod przykrywką dobrych działań organizuje się dla chorych dzieci zbiórki (czasami z udziałem – fizycznym – kalekich dzieci) a potem okazuje się, że nie dziecko skorzystało na współczuciu darczyńców a sprytna „fundacja”. Lub przeciwnie … rodzice pomnażają swój majątek, w tym budują nowe domy za pieniądze darczyńców przekazane na ich chore dzieci. Ten mechanizm jest porażający w każdym indywidualnym przypadku – a co dopiero przy milionie uchodźców. Złe czasy choroby czy wojny były i są pokusą dla szukających szemranego zarobku….
Dla przypomnienia ….
Na czas walki z pandemią wprowadzono –wydawałoby się dobre co do zasady– przepisy prawa aby walka z epidemią jako cel nadrzędny nie była hamowana przez procedury prawne i administracyjne obowiązujące pracowników medycznych i administracyjnych w ochronie zdrowia. Mianowicie wprowadzono przepis który mówi o „zawieszeniu” na czas epidemii odpowiedzialności karnej za przekroczenie przepisów przy zamówieniach publicznych. Przepis zapewnia bezkarność przy zakupach materiałów, sprzętu, czy usług do zwalczania COVID-19, pod warunkiem, że uzasadni się to interesem społecznym.
Dodatkowo wyłączono odpowiedzialność karną za określone czyny, popełniane przez osoby wykonujące zawód medyczny, gdy działania lecznicze są podejmowane w celu zwalczania epidemii Covid-19.
No cóż – zobaczymy, czy jakakolwiek instytucja kontrolna oceni po czasie na ile te przepisy pomogły pacjentom a na ile stały się przykrywka nieuczciwych procedur i ułatwieniem dla nieuprawnionego łatwego zarobku.
Czy dysponent naszych składek zdrowotnych – to jest NFZ przeprowadzi kontrolę leczenia pacjentów Covidowych w oddziałach szpitalnych. Czy leczenie było zgodne z aktualnymi standardami (które też się zmieniały w trakcie trwania epidemii).
Czy NFZ upubliczni wskaźniki umieralności na Covid w poszczególnych szpitalach?
Tekst: Anna Nowak
Dodaj komentarz