Znalezione w sieci … zdarzenie z dnia 30 marca 2020r. Żabia Wola
„Jedni dzielnie siedzą na kwarantannie lub pracują zdalnie, inni z racji pracy którą wykonują niestety musieli skończyć „długi weekend” i wrócić do jakby nie patrzeć innej, ale codzienności. Listonosz z naszej placówki pocztowej, Pan G., postanowił sobie urozmaicić jakże nudne w tym czasie wykonywanie swoich obowiązków – dla zabawy potraktował mojego psa gazem pieprzowym. Sytuacja miała miejsce przed godziną 13, a ja w dalszym ciągu nie jestem w stanie pojąć jakim trzeba być kretynem, żeby coś takiego zrobić. Jeśli ma Pan przyjemność, to zapraszam – do psa bez gazu i ogrodzenia, albo do mnie bezpośrednio – lubię na ostro, może gaz mi nie zaszkodzi (swoją drogą – przy ogrodzeniach masz Pan robotę jak znalazł). Serdeczne pozdrowienia od mojej żony – śmiałeś się Pan w twarz i pytałeś jak Ci to udowodni, ale jak usłyszałeś o kamerach to się przezroczysty jak funkiel nówka akwarium zrobiłeś. Panie G. – nie wiem czy masz Pan FB – nie myśl sobie, że sprawę tak zostawię. Dzisiaj ustne zgłoszenie w naszej placówce pocztowej- dziękuję Pani Naczelnik za reakcję, jutro policja i skarga wraz z filmem do centrali PP.
Przepraszam za jakość – nie dałem rady dzisiaj zrzucić filmu na pendrive – musiałem nagrać monitor telefonem.„
Dla niecierpliwych – od 50 sekundy.
Źródło: Facebook
Dodaj komentarz