. .. Gorący temat

Powiat gnieźnieński – “podpalacze” ugasili pożar …. część 3

Część 1 Powiat gnieźnieński – “podpalacze” ugasili pożar …. część 1

Część 2 Powiat gnieźnieński – ” podpalacze” ugasili pożar …. część 2

Mieszkańcy Gniezna – w tym redakcja GFI cieszą się, że udarówka i neurologia pozostaną w Gnieźnie – ale co na to mieszkańcy innych powiatów, których szpitale zainwestowały publiczne środki by stanąć do konkursu i przygotować ofertę konkursową. Teraz dyrektorzy tych szpitali zostali przez NFZ „ukarani” za chęć gotowości do wykonania usługi (która w przypadku wygranej dotyczyłaby również pacjentów z Gniezna). W takiej sytuacji nasuwa się pytanie … czy uczciwie, bez spotkań, wysyłania pism czy innych „dziwacznych” działań warto przygotowywać się i przystępować do konkursów?????

Przy okazji niektórzy radni błysnęli, a to się zdziwili, a to oburzyli, a to wyrazili niepokój, że ich nikt nie pytał, a to napisali petycje o odwołanie dyrektora (zapominając, że Rada Powiatu nie ma możliwości odwołania dyrektora szpitala Marszałkowskiego) – ale co tam można błysnąć i pogrozić i pokazać, że jest się Bardzo Ważną Radą! 😉


Znakomitą rolę w tym przedstawieniu odegrała pani radna Danuta Winiarska (prywatnie żona z-cy dyrektora Wydziału Środowiska, Leśnictwa i Rolnictwa w starostwie powiatowym w Gnieźnie), która jako radna Platformy Obywatelskiej nie tylko wyraziła chęć odwołania „swojego” pracodawcy-dyrektora gdyż jest pracownikiem szpitala Dziekanka ale publicznie wskazywała posła Dolatę jako winnego tego bałaganu mając przy tym całkowicie irracjonalne oczekiwania – aby Dolata szybko załatwił publiczne pieniądze, aby czwarty (od grudnia 2018r.) dyrektor szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie mógł szybko zbudować szpital i wygrać konkurs na udarówkę i neurologię a może 😉 zdobyć kolejnego Przedsiębiorczego Orła. Zapomniała przy tym powiedzieć publicznie, że skoro plany istniały od roku to wiedzieli o nich również zatrudnieni w tym szpitalu pracownicy w tym również ona.


Pytanie – a gdzie były rady społeczne obu szpitali???, gdzie to odgrażanie, że będzie upilnowana 😉 każda złotówka ?

A przy kolejnej okazji (która sama się nawinęła) szpital podobno wziął kolejne 8 mln pożyczki (informacja nieoficjalna). W takiej sytuacji zobowiązania powiatowego szpitala osiągnęłyby już około …. 80 mln zł.

Jedno jest w tym wszystkim przerażające – nieprofesjonalizm osób zarządzających szpitalami, koniunkturalność, układy, układziki , myślenie rodem z PRL – że uczciwość i profesjonalizm to za mało, że nadal trzeba coś załatwiać.

Teraz pewnie zostanie ogłoszony sukces … szkoda, że sukces polega na tym, że osoby odpowiedzialne za zarządzanie powiatem i dwoma szpitalami (jednym powiatowym, drugim marszałkowskim) ugasiły pożar, który sam wznieciły! Nie przeprosiły … tylko dalej i dalej uważają, że społeczeństwo jest naiwne.

A gdzieś w tle tego wszystkiego jest pewnie ulica Orzeszkowa z budynkiem zlokalizowanym na zielonej działce i plany…. plany….plany…..

Natomiast uzasadnienie urzędu Marszałkowskiego o pandemii jest już dość oklepane i nadużywane (od roku planowali cesję – od roku trwa pandemia) . Przecież wszystkie szpitale, które potencjalnie mogły stanąć do konkursu tak samo walczą z pandemią jak powiatowy szpital w Gnieźnie.

Tekst: Anna Nowak źródło: TV Gniezno

Dodaj komentarz