Obchodzony corocznie 1 maja – Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, znany też jako Święto Pracy, kojarzy się różnorako.
Starsi pamiętają pochody i uroczystości organizowane przez władze komunistyczne, było to jedno z najważniejszych świąt za czasów PRL-u. Dla młodszych dzień ten jest początkiem długiego majowego weekendu.
Kronika Filmowa ….
Migawki z przeszłości ….
1 maja 1950 rok ……
1 maja 1967 rok – przemówienie Władysława Gomułki…..
1 maja 1974 rok – przemówienie Edwarda Gierka….
Wspomnienia czytelników ….
„Na pochód trzeba było iść, a ja nie miałem najmniejszego zamiaru.”
„Pamiętam, że w Święto Pracy w telewizji zawsze pokazywali transmisję uroczystości z Moskwy, przemawiał Breżniew. A potem pokazywali pochody z Warszawy i innych miast.”
„U nas w domu udział w całym tym święcie odbierano jako popieranie komunizmu, dlatego na pochody nikt nie chodził.”
„Chodziłam na pochody pierwszomajowe, bo był taki „prikaz”. Pamiętam dwa okresy – szkolny i z czasów, kiedy już pracowałam. W szkole naciskano na naszą obecność podczas przemarszu do tego stopnia, że listę sprawdzano przed rozpoczęciem pochodu, a potem jeszcze, kiedy się skończył!”
„W szkołach i fabrykach organizowano „próby generalne”, podczas których manifestanci uczyli się skandowania haseł, ćwiczyli noszenie dekoracji i maszerowanie w równych odstępach. „
„Pamiętam, Łódź była miastem przemysłowym. Niestety i jest to bardzo przykre że wszystko zostało zniszczone.Tak zniszczone. Mnóstwo ludzi straciło pracę. Komu to przeszkadzało ???„
Jeśli i Wy chcecie się z nami podzielić swoimi przeżyciami z tego dnia, opisujcie je w komentarzach.
Źródło: youtube
Dodaj komentarz