Jak wygląda obecnie zagłodzony „Max” z Zawiercia i jakie są jego dalsze losy? Czy uratowany psiak znalazł dom, czy może jest pod naszą opieką? Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmu z nowymi informacjami o uratowanym psiaku.
Film opublikowany został 3 maja 2020r.
Tymczasem 5 maja 2020r. nastał wielki dzień – Dzień Wielki dla dwóch psiaków, które straciły już nadzieję na dom, a my z nimi. „Maksio” odebrany interwencyjnie z Zawiercia – schorowany, sponiewierany i potwornie zaniedbany oraz „Kajtuś” porzucony jako chory dziadek na ulicy. Obydwa mocno schorowane, obydwa wymagające cierpliwego i kochającego opiekuna. Nie liczyliśmy na pomoc dla nich, bo stare, schorowane, załatwiają się pod siebie… Miały u nas w azylu miejsce dożywotnio. I tu nagle wczoraj telefon. – „Widziałam film z interwencji. Mogę pomóc tej biedzie, „Maksowi” z Zawiercia” – słyszymy w słuchawce telefonu. Umówiliśmy się na odwiedziny psiaka dziś w azylu i… stał się cud! A to za sprawą Fit Matka Wariatka. Adoptowała nie tylko jednego – ale i drugiego bardzo potrzebującego psa. Trochę nie wierzyliśmy w to, nawet jak wsiadały z nią do samochodu. ? Ale jak wyjechały za bramę, spojrzeliśmy na puste legowiska… uszczypnęliśmy się wzajemnie i… w końcu do nas to dotarło… To właśnie z Asią od dziś mieszkają dwa nasze kochane dziadki: jeden duży i drugi mniejszy. Dziękujemy za spokojną i domową jesień życia dla naszych Dziadków
Kocham Was i ją jest niesamowita babka Wy też Bogu dzięki za takich ludzi